Nie wiem czy też tak macie, ale dla mnie filmy kręcone w mieście, w którym się mieszka, to zupełnie inna kategoria. Dobrze jest zobaczyć swoje miasto na dużym (lub mniejszym) ekranie. Znane miejsca, ludzie, miasto jako tło wydarzeń.
Dziś chciałbym zaprosić Was do przeczytania mojej selekcji, do poznania aplikacji Qpony oraz do wzięcia udziału w konkursie. Wejściówki do Multikina czekają.
Powiem Wam, że nie tyczy się to tylko rodzinnego miasta, w którym spędziłem większość mojego życia, ale również innych miejsc, gdzie miałem okazję mieszkać/pracować/studiować przez minimum kilka miesięcy. Z wielkim sentymentem oglądam filmy, które dzieją się w Dublinie – Once, Intermission, Ordinary Decent Criminal.
Szczecin w filmach
Wróćmy jednak do naszego miasta. Filmów ze Szczecinem w tle jest dość sporo, jednak chciałbym się dziś odwołać do kilku klasyków, które waaaarto obejrzeć. Myślę, że jest sporo osób, które jeszcze ich nie widziały.
Młode Wilki – film z 1995 roku pokazujący Polskę lat 90. Szalejący dziki kapitalizm, wszechobecna korupcja, układy, układziki… oraz „Młode Wilki”. Grupa znajomych robi niezbyt czyste interesy, żyje życiem, które wiele osób chciałoby mieć. Dużo Szczecina w tle, warto popatrzeć, film utrzymany w wakacyjnej atmosferze.
Widziałem go ponad 10 razy, bardzo często lubię wracać do tego obrazu, większość tekstów znam na pamięć. To właśnie stąd pochodzą te kultowe teksty.
Nie było żadnego wczoraj, nie ma żadnego jutro, jest tylko dziś.
Nigdy do niczego się nie przyznawaj, złapią cię pijanego w samochodzie, to mów, że nie piłeś, znajdą ci dolary w kieszeni, to mów, że to pożyczone spodnie, a jak cię złapią na kradzieży za rękę, to mów, że to nie twoja ręka. Nigdy się nie przyznawaj.
W dupie mam księżyc, chce mi się wyć!
Młode Wilki 1/2 – dwa lata później powstała druga, a chronologicznie pierwsza część MW. Nie ma już takiego klimatu, ale lubię też ją oglądać. I nie tylko ze względu na Szczecin. W roli głównej Ania Mucha oraz Krzysztof Antkowiak.
Od jakiegoś czasu z różnych stron dochodzą do mnie głosy, że trwają przymiarki do zrealizowania trzeciej części „Młodych Wilków”. Trzymam mocno kciuki, kibicuję, by się udało. A może jednak warto zrobić remake filmu z 1995 roku, przystosowując go do współczesności?
Ławeczka – już bardziej współcześnie, bo film ten pochodzi z 2004 roku. Komediodramat, przez niektórych uznany za najbardziej nudny polski film, według nich może stanąć w szranki ze „Śmiercią w Wenecji”.
Ja tak nie uważam, warto obejrzeć, nie tylko dlatego, że kręcony był w Szczecinie.
Obietnica – bodajże najbardziej współczesny film dziejący się w Szczecinie oraz w okolicach. Opowiada o młodzieńczej miłości, swoistym pojmowaniu zdrady i sposobie odkupienia „winy”.
W swojej wymowie jest to ciężkie dzieło, pełne mrocznych zdarzeń, pełne kłamstw i łez. Całą recenzję przeczytacie tutaj Obiecali dobry film – recenzja „Obietnicy”
Wilsona 7 – amatorski film o dramatycznych i tragicznych wydarzeniach z lat 50 o Rzeźniku z Niebuszewa. Byłem w Multikinie na premierze, wrażenia niezapomniane. Co jakiś czas odbywają się pokazy filmów w różnych przestrzeniach, ten artykuł z kolei to dobra okazja, by dopytać reżysera i pomysłodawcę o najbliższych projekcjach.
Zobacz też moją recenzję – Rzeźnik zaatakował ponownie [moja opinia – „Wilsona 7”]
Nie można zapomnieć…
Mówiąc o filmach nie można zapomnieć o jednym epizodzie w „Poranku Kojota”. W nim wystąpiła najważniejsza postać polskiego półświatka „Krzysztof Jarzyna ze Szczecina”.
Jak informuje nas nonsensopedia:
polski gangster, szycha wśród polskiego półświatka przełomu tysiącleci. Szef wszystkich szefów. Zdejmuje okulary tylko wtedy, jeżeli rozmawia z kobietami albo jeżeli zaraz będzie zabijał z pomocą swoich rozlicznych prawych i lewych rąk. Jeśli pan Krzysztof Jarzyna ze Szczecina mówi tak, a nie inaczej, to ma być tak, a nie inaczej, makao i po makale.
Mam nadzieję, że kiedyś doczekamy się pełnometrażowego filmu o Panu Krzysztofie. Potencjał jest niesamowity. Oczywiście filmów ze Szczecinem w tle jest dużo więcej, na nich skupię się przy innej okazji.
Zniżki na seanse filmowe z aplikacją Qpony w Multikinie
Od czerwca w aplikacji mobilnej Qpony znajduje się 10 zniżek do 19 kin sieci Multikino w 12 miastach – również w Szczecinie.
Oferta obejmuje nie tylko bilety na filmy w 2D, ale również produkty z oferty barowej, zniżki na ENEMEF i Filmowe Poranki. Kupony będzie można realizować do 31 sierpnia w wybranych kinach sieci Multikino.
Qpony to najpopularniejsza aplikacja mobilna agregująca zniżki i jeden z szybciej rozwijających się startup-ów w Polsce. Użytkownicy w aplikacji otrzymują tylko najlepsze oferty, z których mogą skorzystać w pobliżu lub online.
W pierwszym kwartale 2015 roku aplikację pobrano ponad 250 000 razy, a Qpony współpracowały z największymi brandami i galeriami handlowymi w Polsce – m.in. Subway, Pepsi, Galeria Malta, Riviera, Factory. Akcja z siecią Multikino ma na celu testowanie potencjału rynku kuponów zniżkowych w Polsce.
Weź udział w konkursie i wygraj bilety do Multikina
Wraz z qpony.pl zapraszamy Was do udziału w konkursie. Do wygrania jest 5 podwójnych zaproszeń do Multikina. Konkurs trwa do 22.07.2015 r.
Jaka lokacja ze Szczecina nadaje się do filmu i jaki to może być film?
Forma zgłoszenia jest zupełnie dowolna – tekst, zdjęcie z opisem, video. Tutaj liczy się Twoja kreatywność i pomysł. Powodzenia! Odpowiedzi zgłaszamy w komentarzach we wpisie konkursowym na Facebooku (link poniżej). Jeśli nie masz konta na FB, możesz skomentować w tradycyjny sposób na blogu.
Rozwiązanie konkursu
Nagrody wędrują do:
- Kamiloslav Czekalsky
- Anna Jarmolowska
- Paula Jankowska
- Kinfa Maria Parchimowicz Betina
- Michał Lankiewicz
Czekajcie na wiadomości prywatne na FB z informacją, jak odebrać nagrodę.