Dziś chciałbym Wam zaprezentować pierwszą część relacji z wizyty w naszym mieście opisaną i sfotografowaną przez Krzysztofa Stachurę – mieszkańca Lublina.
Moja pierwsza wizyta w Szczecinie wiązała się wprost z wycieczką Unity Line „Kopenhaga w 1 dzień” (odpowiedni wątek znajduje się tu). Postanowiłem przybyć dzień wcześniej i przenocować. Do Szczecina jedzie się pociągiem (realnie) ponad 9 godzin. Po minięciu Poznania krajobraz wyraźnie się zmienia – za oknem dominują obszary niezabudowane. Pędzimy tak przez te zielone niziny i już oczyma wyobraźni widzimy Bałtyk, ale nie. O czym pewnie nie każdy w Polsce wie, Szczecin wcale nie leży nad morzem – brakuje mu około 60 kilometrów.
Przejdź do relacji, zamieściłem ją na osobnej stronie, by wykorzystać pełną szerokość bloga.