Bezrobocie to trudny stan, który jednak może przytrafić się praktycznie każdemu człowiekowi. W trudnych realiach XXI wieku bywa tak, że niespodziewanie zostajemy bez pracy i środków utrzymania. Jeśli taka sytuacja dotyka osobę zobowiązaną do płacenia alimentów na dzieci, wszystko staje się jeszcze trudniejsze. Należy bowiem wiedzieć, że brak pracy nie przekłada się na umorzenie alimentów. Także brak kontaktu z matką dzieci nie usprawiedliwia zawieszenia wpłat kwot. Co więc można zrobić?
Długi alimentacyjne
Niestety, jak już wspomniano, brak pracy czy utrudnianie kontaktu przez byłą partnerkę nie przekładają się na możliwość ignorowania obowiązku płacenia alimentów. Co więcej, trzeba pamiętać, że w ogóle w polskim prawie nie istnieje możliwość umorzenia tego zobowiązania.
Prawidłowym postępowaniem w sytuacji braku kontaktu z byłą żoną i dziećmi jest zatem składanie przedmiotu świadczenia (czyli kwot alimentów) do depozytu sądowego. Mówi o tym m.in. art. 467 i 6931 Kodeksu cywilnego. Dzięki temu nie powstaje i nie rośnie dług alimentacyjny. Oczywiście w sytuacji braku pracy zdobycie środków na alimenty może być bardzo trudne, a dodatkowo brak konta do przelewów zachęca, by czasowo zawiesić wpłaty. Trzeba jednak mieć na uwadze, że zadłużenie nie zniknie oraz że nie ma możliwości umorzenia alimentów bądź ich części – niezależnie od sytuacji zobowiązanego.
Jeżeli matka dzieci zdecydowała się na pobieranie alimentów z pomocy społecznej, to właśnie dany organ staje się wierzycielem. Nie jest bowiem tak, że zaliczka alimentacyjna „kasuje” zadłużenie alimentacyjne. Jest ono aktualne w każdej sytuacji – niezależnie od tego, z jakiego powodu powstało.
Jeśli jednak już powstaną długi alimentacyjne, można starać się o rozłożenie ich na raty. Jest to jedyne ułatwienie sytuacji osoby zobowiązanej do wpłacania tych świadczeń.
Zobacz też: Umorzenie części alimentów z powodu braku pracy
Kontakty z dziećmi
Niestety często brak wpłacania alimentów przekłada się na utrudnianie kontaktów z dziećmi przez ich matkę. Polskie prawo wyraźnie jednak stanowi, że relacja między dziećmi i rodzicem jest nie tylko prawem, ale także obowiązkiem. W związku z tym można skutecznie starać się o realizację kontaktów. Rzecz jasna, brak wpłacania alimentów może skutecznie zaostrzać spór między rodzicami (nawet jeśli powodem tej sytuacji jest brak pracy rodzica zobowiązanego do wpłat). Mimo wszystko, jeśli nie zostały ograniczone prawa rodzicielskie, to ojciec i matka muszą kontaktować się ze swoimi dziećmi.
Jeśli rodzice trwają w konflikcie i nie potrafią dogadać się co do kontaktów, decyzję w tej kwestii podejmie sąd. Należy złożyć wniosek o ustalenie sposobu kontaktowania się. Sądem właściwym jest sąd rodzinny właściwy dla miejsca zamieszkania dziecka. Jeśli dziecko jest wystarczająco duże, sąd uwzględni także jego opinię w takiej sprawie. Będzie miał zawsze na uwadze dobro dziecka – ta przesłanka jest kluczowa dla wszelkich rozstrzygnięć dotyczących dzieci i młodzieży.
Trzeba również pamiętać, że kontakty przyjmują różną formę. Mogą to być oczywiście spotkania bezpośrednie, ale także rozmowy telefoniczne, kontaktowanie się przez smartfon czy komputer itd. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza jeśli rodzic będzie poszukiwał pracy czy wręcz zmieni miejsce zamieszkania, by tę pracę otrzymać.
Jak zatem widać, umorzenie części ani całości alimentów nie jest możliwe. Jeśli powstanie zadłużenie – niezależnie od przyczyn – można jedynie starać się o rozłożenie takiej kwoty na raty i spokojnie spłacać zaległe alimenty. W tym samym czasie trzeba jednak płacić tez bieżące zobowiązanie.
Źródło: Pozew-o-alimenty.pl