Słyszałeś już pewnie, że po wielu latach budynek po kinie Colosseum zostanie zagospodarowany. I to całkiem niedługo, bo już od 15 stycznia 2011 rusza tam fitness club i siłownia McGym.
Widać właściciele trzymają się pierwotnie wyznaczonego planu i gonią z terminami. Według zapowiedzi ma to być jeden z większych klubów fitness w Polsce.
Strona siłowni została już uzupełniona i poprawiona. Nie znajdziemy już takich kwiatków w stylu: „Sprzęt floty z ponad 50 stacji dla wszystkich mięśni”, „Wytrzymałość z 25 w nowoczesny sprzęt cardio”, „Hojny obszar hantluw”, „Licznik sprzedaży napojów” – specjalnie zachowałem oryginalną pisownię. Teraz jest już „standardowo”, chociaż nadal jest jeden ciekawy kwiatek, ale o tym za chwilę.
Czego możemy się spodziewać w McGym?
Poniższa informacja pochodzi ze strony www.mcgym.pl:
Nasze motto brzmi: zdrowie i rozrywka dla każdego.
McGym działa według nowoczesnych zasad, zarówno w kwestii indywidualnych planów treningu & diety, jaki i w zakresie oferty usług.
Metody pracy oparliśmy na najnowszych wynikach badań, dotyczących zasad fitnessu. Naszym celem jest zapewnienie Klientom optymalnych warunków do treningu indywidualnego. Zajęcia są tak przygotowywane, by trening sprawiał uczestnikom radość. Pobyt w klubie jest także okazją do przebywania w towarzystwie innych oraz zawierania nowych znajomości.
Spośród innych tego typu klubów McGym wyróżnia się posiadaniem najnowocześniejszych urządzeń treningowych.
Korzystanie ze wszystkich naszych urządzeń możliwe jest ramach opłaty miesięcznej, wynoszącej tylko 75 zł oraz jednorazowej wpłaty – 100 zł za kartę członkowską.
Gwarantujemy profesjonalną obsługę i dogodne godziny otwarcia.
W ostatnim artykule pisałem o krótkich godzinach otwarcia, a tu miła niespodzianka: zostały zmienione i McGym będzie czynny od 8:00 do 23:00 7 dni w tygodniu.
Ceny też są bardzo zachęcające, bo zapłacimy 75 zł za karnet bez ograniczeń (czyli wchodzimy tyle razy, ile chcemy). Jedyny haczyk to umowa na 12 miesięcy, ale dla wytrwałych i zmotywowanych nie będzie z tym problemu. Bo przecież i tak chcą trenować, więc takie zobowiązanie nie powinno być problemem.
Ciekawi mnie co w przypadku nagłej, dłuższej kontuzji. Czy karnet w takich wypadkach może zostać zawieszony? Na stronie nie znalazłem żadnego regulaminu.
Zwróć uwagę na adres McGym.
No cóż… Colosseum na Starym Mieście? Ciekawe kto tak doradza właścicielom… a może wyłącznie sami zajmują się marketingiem?
Zastanawiałem się nad podpisaniem umowy już teraz (wtedy nie zapłaciłbym 100 zł wpisowego), ale chyba jednak się wstrzymam. Zobaczę najpierw, jak wygląda sama siłownia, czy jest „hojny obszar hantluw” etc.
Oferta McGym jest bardzo ciekawa i myślę, że zwiastuje początek wojny cenowej jeśli chodzi o siłownie i fitness cluby w Szczecinie.