To już drugi raz kiedy Szczecin gościł uczestników znakomitej imprezy w postaci rundy Mistrzostw Europy Centralnej w Rajdach Terenowych Baja Poland 2010.
Jej start miał miejsce w piątek (3.09.2010) na oficjalnym otwarciu rajdu pod Urzędem Miejskim, gdzie mogliśmy podziwiać wszystkie załogi.
Dominowali oczywiście nasi rodacy, jednak wśród startujących były również zespoły południowych sąsiadów: Czechów i Słowaków.
W gronie naszych reprezentantów nie zabrakło najbardziej znanego w naszym kraju kierowcy. Krzysztof Hołowczyc wraz ze swoim pilotem miał dużą chęć pokazania się w tych zawodach, bowiem zeszłorocznej eliminacji nie udało mu się ukończyć z powodów technicznych już podczas prologu.
To była jedna z ostatnich okazji, aby zobaczyć popularnego „Hołka” w Nissanie Navara, bowiem od przyszłego roku zmieni on samochód na BMW. Szczecinian najbardziej interesował występ Klaudii Podkalickiej.
Po oficjalnej prezentacji wszystkie teamy udały się na start liczącego 6,7 km prologu ulokowanego blisko strzelnicy wojskowej przy ulicy Szafera. Ta część imprezy w odróżnieniu od prezentacji przyciągnęła całe rzesze sympatyków.
Prolog mimo problemów na trasie wygrał Hołowczyc z dużą przewaga – ponad 16 sekund nad Sławomirem Wasiakem. Trzecie miejsce przypadło Mariuszowi Ryczkowskiemu, który swoją widowiskową jazdą zyskał duże grono sympatyków. W grupie T2 drugie miejsce zajęła Klaudia Podkalicka. W klasyfikacji quadów prolog najlepiej pojechał Klaudiusz Rosowski na KTM.
W sobotni poranek o godzinie 8:00 otwarto miasteczko rajdowe, gdzie licznie zebrani kibice mogli podziwiać punkty serwisowe wszystkich startujących załóg. Na trasie rajdu nie obyło się bez awarii i przebitych opon. To z pewnością ucieszyło odwiedzających, którzy mogli obserwować pracę mechaników w punktach serwisowych.
Przy okazji rajdu odbywały się również imprezy towarzyszące wśród których był m.in. pokaz starych samochodów i loty balonem.
Niedziela była ostatnim dniem imprezy, w której kierowcy pokonali w sumie 550 km, z czego 420 km stanowiły odcinki specjalne. Całe zawody wygrał zdecydowanie z dużą przewagą Krzysztof Hołowczyc, a na kolejnych miejscach sklasyfikowano ekipy Włodzimierz Grajek/Rafał Ciepły i Dariusz/Małgorzata Żyła.
Klaudia Podkalicka po kilku przygodach na sobotnim odcinku musiała odrabiać straty i zajęła 12 miejsce.
Należy ją jednak pochwalić, bowiem był to jej pierwszy występ w Toyocie Land Crusier. W klasyfikacji quadów zwyciężył Klaudiusz Rostowski, przed Adrianem Bernatem, Michałem Trafiałkiem i Arkadiuszem Bernatem.
Dla kibiców znających okolice poruszanie się między odcinkami nie stanowiły problemów, gorzej miały osoby przyjezdne. Były niejako skazane na miasteczko serwisowe i odcinki na poligonie. Na innych OS-ach brakowało odpowiedniego oznaczenia dojazdu np. do miejsc widokowych pod Wołczkowem.
Ten element trzeba na przyszłość poprawić. Podsumowując trzeba uczciwie przyznać, iż Baja Poland 2010 w tym roku wypadła jeszcze lepiej niż 2009 roku.
Kibicom z pewnością na długo zostaną wspomnienia wspaniałych wrażeń, a towarzyszące imprezy sprawiły, iż każdy zainteresowany motoryzacją mógł znaleźć coś dla siebie. Oby więcej takich ciekawych wydarzeń w naszym mieście.
Obszerną fotorelację z imprezy znajdziecie na blogu ecojazda.org
Gościnny wpis PiotrMa
Ecojazda
MotoAbsurdy – motoryzacja potrafi bawić