Był piękny ślub, szczęście i wesele. Przysięgali sobie wieczną miłość, wierność, uczciwości i bycie razem do grobowej deski. Niestety, problemy dnia codziennego, stres i pośpiech, sprawiły, że miłość wypaliła się, para oddaliła się od siebie, a w ich związku brakuje tego, co najważniejsze – zaufania i miłości. Trudno tworzyć rodzinę, kiedy ludzie stają się dla siebie obojętni, mają coraz większe problemy z dogadaniem się i byciem razem. Związek, w którym zwykła rozmowa o codziennych sprawach kończy się gigantyczną kłótnią przestaje spełniać główną funkcję tworzenia rodziny i staje się destrukcyjny dla dorosłych i dzieci. W takiej sytuacji pary decydują się na rozwód.
Wielkie wyzwanie – wspólne życie
Biorąc ślub, wyobrażamy sobie, że wszystko ułoży się, będziemy zawsze szczęśliwi, a ewentualne kłopoty, które przecież nikogo nie mijają, rozwiążemy po szczerej rozmowie. Założenia są piękne, ale czasem nie wytrzymują trudów życia. Największym wyzwaniem okazuje się zaakceptować wady drugiej osoby, zmierzyć się z przyzwyczajeniami, pójść na kompromis, wybaczyć błędy. Im dłużej jesteśmy w małżeństwie, tym więcej problemów i powodów do kłótni. Wiele małżeństw kończy się rozwodem https://klimkowski-kancelaria.pl/62/rozwod-2.
Przyczyny rozwodów w pierwszych latach małżeństwa
Kiedy w sielankę zaczyna wkraczać codzienność, wiele par przeżywa kryzys. Psychologowie na podstawie wieloletnich badań wyodrębniono kilkanaście powodów rozwodów w pierwszych 10 latach małżeństwa. Pierwsze dwa miejsca zajmują problemy finansowe i niedobranie seksualne. Kredyty, opłaty stałe, wspólne życie powodują, że koszty życia rosną i nie wystarcza pieniędzy na realizację pasji, czy zakup wymarzonej rzeczy. Wcześniej, czy później kłótnie o pieniądze, pracę, czas pracy mogą doprowadzić do rozwodu. Kolejnym problemem prowadzącym do rozwodu jest niedobranie seksualne. Inne oczekiwania w tej dziedzinie, kłopoty łóżkowe, brak intymności potrafią zniszczyć nie tylko pożądanie, ale i miłość. Niedopasowanie charakterów jest coraz częstszą przyczyną rozwodu. Po wspólnym zamieszkaniu ujawniają się wady, o których nie wiedzieli przed ślubem i odkrywają małżonek/żona ma inną osobowość i cele życiowe niż przypuszczali. Rozwodom z powyższych przyczyn można zapobiec mieszkając razem przed ślubem, choć parę miesięcy. Wielką rolę w rozwiązywaniu kryzysów odgrywa chęć porozumienia, zaufanie, zaangażowanie w związek i wzajemne wysłuchanie się oraz szacunek dla drugiej połowy. Dla trwałości związku bardzo ważna jest synchronia celów życiowych i dopasowanie psychologiczne. W dobrze dopasowanym związku partnerzy muszą być siebie podobni pod względem charakteru, mieć zbieżne cele życiowe i podobne poglądy na świat. Niestety, wysokie miejsce wśród przyczyn rozwodów nadal zajmuje przemoc w związku. W takim przypadku nie warto ratować małżeństwa, tylko trzeba walczyć o bezpieczeństwo ofiar (najczęściej kobiety i dzieci).
Przyczyny rozpadu małżeństw z długim stażem
Związki małżeńskie z długim stażem także kończą się rozwodem. W przypadku tych par przyczynami rozpadu małżeństwa są: nałogi, zdrada, przemoc, zbyt długi okres rozłąki, wypalenie uczuciowe, problemy finansowe, zmiana priorytetów życiowych jednego z partnerów, wyprowadzenie się dzieci z rodzinnego domu. W ostatnich latach wzrasta liczba par z długim stażem, które podejmują decyzję o rozwodzie https://klimkowski-kancelaria.pl/2/o-mnie. Łatwiej jest zdecydować się na rozstanie, kiedy dzieci usamodzielniają się i rozpoczną życie na własny rachunek. Para uświadamia sobie, że poza dziećmi od dawna nic nie łączy, a skoro potomstwo nie mieszka już z nimi, to rozwód nie skrzywdzi dorosłych dzieci. Wśród uzależnień, które najczęściej są przyczyną rozwodu są: alkoholizm, pracoholizm, seksoholizm i hazard. Wszystkie uzależnienia z czasem niszczą relację pomiędzy małżonkami, wprowadzają do związku nieufność, a nawet nienawiść.
Rozwód a liczba dzieci
Socjologowie zaobserwowali, że wśród par rozwodzących się największa grupa to osoby bezdzietne i pary z jednym dzieckiem. Im więcej dzieci, tym mniej rozwodów. Osoby, które mają więcej dzieci, koncentrują się na ich wychowaniu, zapewnianiu środków niezbędnych do utrzymania rodziny. Bywa, że kobiety znoszą lata przemocy w związku, ponieważ obawiają się, że będą miały środków finansowych na utrzymanie siebie i gromadki dzieci. Przy dużej ilości potomstwa często zdarza się, że jedno z małżonków (najczęściej kobieta) nie pracuje zawodowo i ma własnych pieniędzy na utrzymanie. Rozwód w takiej sytuacji jest bardzo trudny – zasądzone alimenty mogą nie wystarczyć na utrzymanie rodziny. O rozwód najczęściej wnoszą kobiety, które nie widzą już możliwości uratowania związku.
Rozwód nie zawsze jest porażką, czasami jest wyborem mniejszego zła i daje szansę na lepsze życie. Wiele osób odczuwa ulgę i szybko układa sobie życie od nowa. Wchodzą w nowy związek, podróżują, pracują, opiekują się dziećmi, angażują w akcje społeczne – jednym słowem, są szczęśliwi. Są też osoby, które płacą za rozstanie bardzo wysoką cenę – zmagają się z zaniżoną samooceną, a nawet depresją.