Ruszamy z nowym cyklem: Fajna przestrzeń miejska. Podpatrujemy inne miasta, patrzymy co można „zaadoptować” w naszym Szczecinie, zwracamy uwagę na estetykę. Na początek Wrocław – autorką zdjęć jest Agnieszka Koralewska (galeria na PicasaWeb)
Niedługo pojawią się zdjęcia z innego miasta – z bardzo daleka, na razie nie będę zdradzał dokładnej lokacji.
Jeśli akurat przebywasz w innym mieście i chciałbyś być autorem kolejnego odcinka, skontaktuj się ze mną poprzez formularz kontaktowy lub po prostu wyślij maila na pawelbloger (małpka) gmail.com.
Zapraszam do obejrzenia pierwszego odcinka cyklu „Fajna przestrzeń miejska – Wrocław”
Stojaki na rowery ze wzorem wrocławskich krasnali
Zabytkowa stacja meteo – w sumie w Szczecinie nie ma takiego miejsca. A może to jest ciekawy pomysł – rozbudowana stacja pogodowa np. znajdująca się na Jasnych Błoniach, która prezentowałaby garść informacji na temat obecnej pogody, największą i najmniejszą temperaturę w obecnym roku, największą i najmniejszą temperaturę wszechczasów (od momentu uruchomienia takiej stacji) itp. Jak myślicie?
Jakie miłe znaki – nie dotyczy rowerów :)
Bez żółtego Mabo – ładnie, schludnie, estetycznie!
Wszechobecne stojaki rowerowe na pewno przyczyniają się do popularyzacji tego środka transportu – dobrze, że w Szczecinie również ich przybywa.
Bardzo mi się podoba rozlokowanie charakterystycznych wrocławskich krasnali w różnych punktach miasta, w różnych „pozach”. Fajny wabik dla turystów, a nawet mieszkańców – odszukaj wszystkie. Mała rzecz, a cieszy.
Czy u nas mogłoby być coś podobnego? Myślę, że tak, ale niekoniecznie jeden motyw. Mogło to by być np. figurki z brązu różnych rzeczy/osób/symbole wydarzeń związanych ze Szczecinem. Np. figurka Paprykarza Szczecińskiego, Junaka, Maszyny do robienia pasztecików… Pomysłów może być mnóstwo.
A może niech mieszkańcy sami o tym decydują, co ma się znaleźć jako kolejna figura? Głosowanie, ankieta, konkurs na najlepszy pomysł?
Rynek i to bez samochodów. Dobrze, że u nas w końcu pozbyto się pojazdów z Rynku Siennego, teraz czas na kolejne miejsca na Podzamczu. Oczywiście równocześnie z tym powinno iść organizowanie wydarzeń w tamtych miejscach.
Wrocławski rower miejski – temat na osobny, dłuższy wpis. Mam cichą nadzieję, że i w Szczecinie kiedyś doczekamy się czegoś takiego.
Ludzie przychodzą nad wodę – w Szczecinie powoli ten zamysł jest realizowany. Bulwary (realizowane), Port Jachtowy (końcowy etap papierologii) na pewno przyciągną mieszkańców i turystów nad wodę.
Teraz chyba każdy widzi, jak bezsensowna była podjęta kiedyś decyzja o odgrodzeniu Wałów Chrobrego od wody 4 pasami ruchu.
Wystarczy krótki komentarz: „Pijo, palo i ich nie gonio”
Kłódki na moście zakochanych :)